SuperMusic.sk
Tak jak dziecko które gdzieś zgubiło mamę wystraszony pukam w Babilonu bramę niczego nie rozumiem zachodzę w głowę co robić nie wiem sam W obcym mieście obce szlaki i znaki obce laski szyldy obce i obrazki taksówkarz wydał mi banknoty jak namioty przedziwne mówię wam Mam z ołowiu głowę i ręce papierowe kosmos daje znaki nad Kosowem ptaki jak notoryczny zbieg świat wita nowy wiek Tłum obdartusów przed zastawionym stołem przez słomki piją po kryjomu coca-colę głównymi ulicami w czapce z dzwoneczkami kroczy apostoł Jan Pasażem chciałem przebiec na przeciwną stronę na przejściu zatrzymało nagle światło mnie czerwone Bez ładu składu wszyscy pędem jadą na końcu wielki szef Ten facet który mnie kopnął rzucił swojskie sorry choć nieumyślnie to jednak noga nadal boli ból wkrótce minie lecz to co płynie to moja - nie jego krew Mam z ołowiu głowę i ręce papierowe kosmos daje znaki nad Kosowem ptaki jak notoryczny zbieg świat wita nowy wiek Z pustym wózkiem wpadnę między regały i kupię wszystkie rzeczy które na mnie tu czekały nową wiertarkę farby i tarkę oraz błyszczący zlew W gumowej masce Marylin seksy kobiety i w lekkiej bluzie runę do drzwi toalety i rzucę w stronę mas zaskoczonych hasło: Niech żyje bal Choć mi we włosach wiatr potargał kwiaty spojrzę triumfalnie na tłum menów gapowatych i ani kropla wina nie poplami wykładziny w żadnej z pobliskich sal Mam z ołowiu głowę i ręce papierowe kosmos daje znaki nad Kosowem ptaki jak notoryczny zbieg świat wita nowy wiek Czerwone wargi i twarz papierowa jak zagubione dziecko które chce się schować jak ptak który po raz pierwszy poczuł skrzydła machnę na was i odfrunę w dal

💬 Komentáre

Komentáre budú implementované v ďalšej verzii.