SuperMusic.sk
Gdy jutro skoro świt pod mur pójdę sam wypiję wódki łyk by zadać śmierci kłam z oczu zerwę czarny szal by spojrzeć jeszcze raz w nieba szarą dal wspomnieć twoją twarz Gdy jutro skoro świt ksiądz odwiedzi mnie już mi nie będzie wstyd że na ziemi zostać chcę tu żyłem z całych sił i za to życie dam i chętnie będę pił co nawarzyłem sam Już jutro skoro świt zanim padnie strzał wszystkich bez ciebie dni i lat mi będzie żal jeszcze słońcu skinę i serce ściśnie ból że na świecie złym sama zostaniesz tu Gdy jutro skoro świt będziesz chusty prać gdy zamkniesz domu drzwi pod murem będę stać do ognia dorzuć drew i smutek w sercu skryj nie nie zapomnij mnie i żyj

💬 Komentáre

Komentáre budú implementované v ďalšej verzii.