SuperMusic.sk
Nasz dom nawiedziła woda z dnia na dzień późną nocą wdarła się w sny Nasz dom nawiedziła woda zadzwoniła pozdrowiła wpadła do drzwi Mówię jej że to zbyt późna pora dla poborcy i egzekutora Dodaję grzecznie: Pani władza proszę nam teraz nie przeszkadzać Milczkiem snuła się ani be ani me Ni to wydra ni to pies gapiła się Drzwi zatrzasnąłem bezskutecznie zmówiłem odpoczynek wieczny mokra jej odzież krucza grzywa i nadal nie wiem jak się nazywa Daremne żale i próżny trud wkrótce nadeszła piątka małych wód kiedy mój ogród plądrowały ona spojrzała na zegarek Milczkiem snuła się ani be ani me Ni to wydra ni to pies gapiła się Skrzypce mego ojca dziadka album ze zdjęciami kapy z kanapy wykładziny i dywany lodówkę pralkę mikser i tuzin bluzek wszystko ładowały na jeden wózek Jak stare graty zbędne rupiecie panta rhei - wszystko płynie na świecie Co zgromadziłeś innym przypadnie Patrz jak przykładnie woda kradnie Milczkiem snuła się ani be ani me Ni to wydra ni to pies gapiła się Dorobku życia pozbawiony i drogowskazów ustalonych Precz są zakazy i pewniki gwiazdy czerwone i swastyki Zabrały wszystko w jednym momencie i odwróciły się na pięcie W końcu rozwiały moje złudzenia: My tu wrócimy do zobaczenia Do zobaczenia

💬 Komentáre

Komentáre budú implementované v ďalšej verzii.