SuperMusic.sk
Kiedy byłem mały starzy mi margali Bym się dobrze uczył i nigdy nie nawalił Kiedy będziesz duży to będziesz miał wielką kasę Zostaniesz adwokatem, to zajęcie miłe, I cały dzień przeleżysz do góry wentylem A ja im na to, że ja chcę być świniopasem Bo ja chcę mieć czapkę z pomponem na boku Jeść ciepłe kasztany i myć się w potoku I tylko przez cały dzień śpiewać refren ten: I śpiewać: Pam pam padam pam… Pod choinkę same książki, nie tak, jak koledzy Ale w żadnej nie znalazłem potrzebnej mi wiedzy No bo w żadnej nie pisali, jak się pasie świnie. Pytałem o to tatę i mamę i dziadka Lecz wytrzeszczali oczy, skąd u mnie taka gadka I tylko mi mówili: „Połóż się, to wnet minie” Bo ja chcę mieć czapkę z pomponem na boku Jeść ciepłe kasztany i myć się w potoku I tylko przez cały dzień śpiewać refren ten: I śpiewać: Pam pam padam pam… Dziś już jestem stary i wiem, ile wiem I nie jest tak, że robię tylko to, co chcę A jak mi bardzo smutno, to se leżę na trawie Nogi skrzyżowane i ręce pod głową Lubię patrzeć w górę na niebo nad sobą I widokiem moich świnek wśród chmurek się bawię Bo ja chcę mieć czapkę z pomponem na boku Jeść ciepłe kasztany i myć się w potoku I tylko przez cały dzień śpiewać refren ten: I śpiewać: Pam pam padam pam…

💬 Komentáre

Komentáre budú implementované v ďalšej verzii.