SuperMusic.sk
Chłodny jest kwietniowy ranek Zza chmur przebija blade słońce A w flaszce po Cinzanie węgorze, węgorze trą się Bliscy z mego grona śpią, śpią, śpią błogo przy swych żonach Sami wśród miliona Ja i ja Miasto nas trzyma w swej obręczy Czarny jest ósmy kolor tęczy Czarna jest barwa mego życia - lubię czerń Jak echo wraca stara bida Skryła się gdzieś wyśniona Atlantyda A wokół tylko wody, wody, wody zamiast niej Jeśli z was kogoś obchodzi urządzimy w niebie wielką fetę idziemy po rajskim ogrodzie, a święty Piotr stawia nam setę Bliscy z mego grona śpią, śpią, śpią błogo przy swych żonach Sami wśród miliona Ja i ja Miasto nas trzyma w swej obręczy ... Ktoś obcy nazwie mnie kolegą Folkowiec ciągnie na swe szańce A ja na swoich pieśniach w e-moll Do krwi zeszlifowałem palce Bliscy z mego grona śpią, śpią, śpią błogo przy swych żonach Sami wśród miliona Ja i wy Miasto nas trzyma w swej obręczy Czarny jest ósmy kolor tęczy Czarna jest barwa mego życia - lubię czerń Jak echo wraca stara bida Skryła się nam wyśniona Atlantyda A wokół tylko wody, wody, wody zamiast niej

💬 Komentáre

Komentáre budú implementované v ďalšej verzii.