SuperMusic.sk
Dostałem pocztą list, a w nim trzy słowa. Sam papier biały był, a czcionka granatowa, a jeśli sądzić po tym, do czego list mnie wzywa, napisać go musiała osoba sprawiedliwa: Idź i powieś się ! Więc nie wiem tylko, na szelkach czy na sznurze. Tu idzie o Was fanów, Wam przede wszystkim służę. Na rynku czy w ogródku, tak jak wybierzecie, wieść się rozejdzie migiem onlajn w internecie: On powiesił się! I wnet na nocnym czacie rozmaite nicki prowadzić będą o tym długie polemiki, dlaczego to się stało właśnie tego lata. A mnie, wybaczcie, mili, mnie już to będzie latać. Powiesiłem się. A ten, co mnie odetnie, będzie figura i będzie mógł wziąć sobie pięć centymetrów sznura. Darmowych minut sto sponsorzy mu dołożą, a przede wszyskim zyska samopoczucie wporzo. On powiesił się ! Pod dobrym kątem fotki mi róbcie, paparazzi, tę malowaną skrzynię też pstryknąć się opłaci, i forsę rozsypaną, twarz zapłakanej wdowy, nekrolog mi napisze ktoś z Lidovych Novin. On się powiesił nam ! On powiesił się. Ktoś uroni łzę, w kimś to wzbudzi lęk, a komuś zrobi radość. On powiesił się. Ktoś uroni łzę w kimś to wzbudzi lęk ...a dość !

💬 Komentáre

Komentáre budú implementované v ďalšej verzii.